Jak być mamą i nie zwariować?

jak być mamą i nie zwariować

Bycie mamą to ogromna sztuka. Bycie dobrą mamą to coś wspaniałego, a pogodzenie macierzyństwa z życiem zawodowym, czy towarzyskim to już gigantyczny wyczyn. Nie wszystkim kobietom udaje się zrównoważyć życie rodzinne z pracą i rozwojem osobistym. Wiele z nich rezygnuje z sukcesów w biznesie i w stu procentach oddaje się wychowaniu dzieci. Ma to swoje plusy, ale czy istnieje jakiś sposób, aby pogodzić ze sobą te dwa światy i znaleźć czas na siebie? Mnie się udało, więc może warto spróbować?

Trudna sztuka macierzyństwa

Każde dziecko jest inne. Jedno wymaga więcej uwagi i czułości, drugie wsparcia i zrozumienia. Wszystkie mamy dobrze znają swoje dzieci i chciałyby dla nich jak najlepiej. Dlatego poświęcają im bardzo dużo uwagi i chodzą przemęczone. Często nie przesypiam nocy, zamartwiając się, że Nikola ma jutro sprawdzian, a mały Aleks choruje. Do tego dostaje dostaje nowe zlecenia projektowe w pracy. Na szczęście mam możliwość pracy w domu, więc cały dzień mogę spędzać z Aleksem i wcale nie potrzebuje niani, choć czasem by się przydała. Szczególnie dlatego, że mały lubi gry zespołowe i czytanie książeczek. Muszę wtedy dzielić czas przeznaczony na pracę z macierzyństwem, jednak cieszę się, że jakoś udaje mi się to pogodzić.

Mała” rewolucja w życiu – jak odnaleźć się po porodzie?

Kiedy zaszłam w ciąże z Nikolą nie wiedziałam jak to będzie. Moja firma rozwijała się w zawrotnym tempie. Nie wyobrażałam sobie, że na kilka lat miałabym ją opuścić. Nie dopuszczałam do głowy myśli, że miałabym zrezygnować z kariery i rozwoju osobistego. Moja koleżanka, również architektka rzuciła wszystko i poświęciła się macierzyństwu. Już nigdy nie wróciła do zawodu i z rozmów wynika, że nawet nie planuje. Bałam się podobnego scenariusza. Bardzo szanuje i podziwiam jej poświęcenie, ale architektura to jest to co kocha. To moja największa pasja. Nie byłabym w stanie z tego zrezygnować. W ciąży dużo myślałam. Rozmawialiśmy z mężem i szukaliśmy dogodnego rozwiązania. Nie chciałam jednak od razu po porodzie zatrudniać niani, bo nie o to tu chodziło. Chciałam sama skupić się na Nikolce, dlatego porozumieniu z moimi współpracownikami zdecydowaliśmy, że będę pracować z domu. Przestawienie się nie było łatwe, bo od wielu lat prowadziłam firmę stacjonarnie. Bałam się, że jak nie będzie mnie na miejscu to agencja nie będzie funkcjonować prawidłowo. W końcu Niki przyszła na świat. Wiadomo pierwsze tygodnie dochodziłam do siebie po porodzie, więc nie pracowałam wcale. Jednak z czasem zaczęłam brać mniejsze projekty, które robiłam jak mała drzemała. Miałam bardzo dużo spokoju, bo malutka była wyjątkowym śpiochem. Przy Aleksie nie jest już tak łatwo, ponieważ wymaga większej atencji. Firma funkcjonowała, a projekty wcale nie zmniejszały się. Zobaczyłam wtedy, że jeśli się czegoś pragnie to wystarczy zrobić wielką rewolucję, aby to osiągnąć. Mój świat zmienił się całkowicie, a gdy myślałam, że wrócę do pracy, a Nikola do żłobka – zaszłam w ciążę z Aleksem. Wiedziałam, że jestem w stanie to pogodzić, bo przez ostatnie dwa lata dawałam radę, więc dlaczego miałabym teraz nie dać? Wystarczy chcieć!

Znajdź chwilę dla siebie

W ciężkich chwilach, gdy mam bardzo dużo pracy, a dzieci dosłownie wchodzą mi na głowę proszę męża, żeby został w domu. W jego zawodzie praca w domu również jest możliwa, jednak ze względu na aktualny kryzys firmy, musi pracować stacjonarnie, aby być wydajniejszym – zrozumiałe. W dzień mojego kryzysu nie ma najmniejszego problemu, żeby został z małym w domu. Biorę wtedy laptopa i jadę do najbliższej kawiarni. Mam wtedy ciszę i spokój. Wiele czasu poświęcam swojej pasji, którą jest praca, ale nie daje odczuć dzieciom jakiegokolwiek braku z tego powodu. Poświęcam im bardzo dużo uwagi i uczę nowych rzeczy. Wiele mam chodzi z przyjaciółkami do spa, albo masaże. Gdy czuję, że potrzebuję chwili relaksu razem z maluchami i mężem robimy sobie spa w domu. Kroimy ogórki i robimy maseczki z miodu. Leżymy wtedy wszyscy z nogami do góry i mamy z tego ogromną satysfakcję. Łączymy wypoczynek ze świetną rodzinną zabawą.

Podobne wpisy